Babciny stołek
A to projekt zrobiony w tak zwanym międzyczasie. Również sprzedany.
Pierwszy raz robiłem takie muszki pod pęknięcie.
Zostawiam pękniecia na razie. Lubię tę organiczność i naturalność drewna.
Ciężko to dopasować. Ale to możliwe.
Stołek jest dębowy.
Ciężki i masywny.
Zakładam, że przetrwa pokolenia.
A tutaj więcej fotek: