O mnie
Przez lata definiowałem się kodem.
Programista.
Przedsiębiorca.
Twórca systemów.
Pierwszy milion w 30 miesięcy.
Top 1%.
Wszystko działało.
Tylko ja nie.
Bo zapomniałem po co.
Zaczynałem bo chciałem tworzyć.
Skończyłem optymalizując.
Różnica?
Tworzenie = pytanie "jak pięknie?"
Optymalizacja = pytanie "jak więcej?"
Gdzieś po drodze przestałem pytać o piękno.
Drewno mi przypomniało.
Pierwszy raz wziąłem strugę do ręki.
Pierwszy wiór spadł.
Pierwszy raz od lat poczułem:
Tak. To jest to.
Nie sprint. Nie deployment. Nie metryka.
Tworzenie.
Dzisiaj tworzę meble które są sztuką.
Każdy projekt = koncepcja.
Każdy kawałek = historia.
Każda forma = pytanie o piękno.
Feniks - odrodzony z tego co inni uznali za śmieć.
Black Hole - zakrzywiający czaso-przestrzeń, bo czemu nie.
Każdy stolik = 40-80 godzin i pytanie: czy da się piękniej?
Kawałek muzeum w Twoim domu.
Bo piękno nie ma ceny.
Bo tworzenie nie ma skrótów.
Bo sztuka nie optymalizuje się pod KPI.
Dziś jestem twórcą.
Czasem piszę kod.
Czasem buduję systemy.
Ale przede wszystkim tworzę piękno.
Z drewna, które przetrwa pokolenia.
Z konceptów, które opowiadają historie.
Z rzemiosła, które nie idzie na kompromisy.
Berserker Oak = manifestacja tego kim jestem.
Bezcompromisowy. Trwały. Piękny.
Sebastian Opałczyński
Twórca. Artysta. Berserker.
Lite drewno nie kłamie.
Piękno nie ma ceny.